--Niedziela.....Rosół ,bez drugiego dania to pierszą połowa dnia .Druga połowa to oglądanie telewizji, choć szczerze mówiąc nic mnie nie zainteresowało , ale telewizor grał aby zabić tę ciszę.... --Poniedziałek-Zakupy w Biedronce ,obiad odgrzany ten z niedzieli i głos z telewizora dość głośny choć bez żadnej treści .....Wyrzuty że tak jest jak jest i co będzie dalej....Na faceboku obejrzałam obrazy znajomych-jakie piękne !No i co z tego ,nie potafię się zmobilizować aby choć jedną kreskę postawić,nie wiem nawet czy jeszcze potrafię.....Ach.....(troszkę jeszcze czytam...)Nie odwiedziłam ogródka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz